DALEKO POSUNIĘTA ANALOGIA
Pomiędzy absolutyzmem oświeconym a faszyzmem istnieje daleko posunięta analogia. Są to twory klas uprzywilejowanych, zagrożonych w swym przywileju przez to, że przestały spełniać w gospodarce społecznej funkcje, które były podstawą ich przywileju. Absolutyzm oświecony — feudalnego ziemiaństwa, faszyzm — ciężkiego przemysłu. Oba te twory miały mieć charakter niby to ponadklasowego rozjemcy i na każdym kroku afiszowały się swą ponadklasowością. W obu wypadkach klasa uprzywilejowana zrzekała się części swych przywilejów, by przedłużyć sobie prawo do korzystania z ich reszty. Szło o zachowanie przywileju materialnego, prawa do uprzywilejowanego udziału w dochodzie społecznym i dla tego celu opłacało się rezygnować z części przywilejów politycznych na rzecz grupy specjalnej, wyselekcjonowanej na odrębnej, specyficznej podstawie: tam — dworu i magistratury biurokratycznej, tu — partii.